Nowe narzędzie, więcej możliwości
W ostatnim czasie w ofercie 3M pojawił się nowy produkt w kategorii narzędzia elektryczne, a mianowicie satyniarka. Pierwsze testy tego urządzenia mamy już za sobą. Jak zwykle ten proces najlepiej wypadł u klienta, gdzie mierzymy się z konkretnymi warunkami i oczekiwaniami. Zapraszam do krótkiej lektury podsumowującej próby.
Testy były przeprowadzane u jednego z czołowych producentów innowacyjnych rozwiązań dla rolnictwa. Naszym zadaniem było oczyścić i nadać na profilach ze stali nierdzewnej odpowiednią rysę. Wymiar profili to 100 x 100 x 4 mm przy długości 2 m. Klientowi zależało na czasie i jakości wykończenia, dlatego zostało zaproponowane użycie satyniarki w celu obrobienia dużej powierzchni metalu. Do tego procesu zaplanowaliśmy dwa etapy pracy.
Najpierw zamontowaliśmy na trzpień satyniarki oponkę o wym. 100 x 285 mm, a na nią pas bezkońcowy z ceramicznym ziarnem nasypowym Cubitron o ziarnistości P120. Po wstępnym wyczyszczeniu i obróbce stali nierdzewnej, zamontowaliśmy na trzpień satyniarki ściernicę walcową o wym. 100 x 100 x 19 mm z włókniny 3M Scotch Brite o ziarnistości A MED (ok. P200). Włóknina, dzięki przestrzennej budowie nie zapycha się i lnie przegrzewa obrabianej powierzchni. Nadała ona na stali jednolitą delikatną rysę. Potrzebowaliśmy tylko dwóch procesów w celu uzyskania najlepszego rozwiązania, przy użyciu tylko jednego narzędzia.
Satyniarka posiada regulację obrotów 1500-4000 rpm, co pozwala na wysoką elastyczność przy różnych aplikacjach. Jest również stosunkowo lekka: 2,8 kg. Posiada także ochronę przeciążenia, która chroni silnik.
autor: Paweł Błażejewski